Ach ten zapach farby drukarskiej o poranku! Próbne arkusze z okładką BBiSH „klepnięte” wczoraj do druku przez Macieja Jasińskiego. Dłonie mi drżą z podniecenia jak wiele lat temu, kiedy z ekipą „Studia Komiks Polski” wyczekiwaliśmy niecierpliwie na pierwszy numer „Awantury”. Komiks to papier, niech się schowają wszystkie ebooki, pedeefy, webkomiksy...
A jak!!!
OdpowiedzUsuńnie ma to jak zapach komiksu o poranku - najbardziej lubiłem te od wujka z hameryki - ich komiksy tak specyficznie pachniały.... do teraz mam jakieś u rodziców - i nawet dzisiaj - po 20 latach jeszcze mają ten specyficzny zapach...
JEEEEEEEEEE :)